Autor: Joanne Kathleen Rowling
tłumaczenie: Anna Gralak
tytuł oryginału: The Casual Vacancy
wydawnictwo: Znak
data wydania: listopad 2012
ISBN: 978-83-240-2146-8
ebook dostępny w Woblinku
Co powinna zrobić kobieta, która stworzyła najpoularniejszego młodego czarodzieja na świecie? Pewnie mogłaby żyć z pieniędzy, jakie dzięki niemu zarobiła. Być może nie wystawnie, ale godnie i spokojnie, w małym domku, gdzie w biblioteczce na honorowym miejscu będzie stała seria, która przyniosła jej taki sukces. Mogłaby napisać kolejną serię, tym razem o dzieciach popularnego czarodzieja, bądź zupełnie nowego tasiemca dla młodzieży. Zakładam, że cokolwiek by to było, książki dobrze by się sprzedawały, choć istnieje małe prawdopodobieństwo, że zdołałyby odnieść większy sukces niż sam czarodziej. J.K. Rowling podjęła krok ryzykowny, choć chyba najbardziej słuszny – postanowiła napisać powieść, która w żaden sposób nie wiąże się z Harrym i będzie skierowana do dorosłego czytelnika. Owiana tajemnicą książka wzbudziła masę emocji w wielu krajach i jeszcze zanim w ogóle zobaczyło światło dzienne, została sprzedana w rekordowej liczbie egzemplarzy. Gdy wreszcie pojawiła się na półkach w księgarniach, jednych wprawiła w zachwyt, innych zupełnie rozczarowała. Jak to możliwe?
Na początku był ... koniec. Koniec Barrego Fairbrothera, człowieka stosunkowo młodego, a za sprawą funkcji, jaką piastował w miasteczku Pagford, dość znanego. Jego śmierć pogrążyła w smutku nie tylko żonę i czwórkę dzieci, ale również wszystkich, którzy wyznawali podobne do Barrego ideały, a także tych, których świat dawno skreślił, podczas gdy Barry nadal dawał szansę na lepsze życie. Nie zabrakło również tych, którzy w tej tragedii dopatrują niespodziewanego daru od losu – bo wraz z odejsciem Barrego z tego świata, otwiera się możliwość zajęcia jego stołka w radzie miasta i rozwiązania sprawy, która od lat jest przedmiotem sporów na najwyższym szczeblu.
W kolejnych rozdziałach autorka przybliża nam sylwetki mieszkańców miasteczka. Początkowo łatwo się pogubić w mnogości imion i powiązań z innymi osobami, jednak Rowling daje nam naprawdę sporo czasu, by dobrze rozeznać się w sytuacji i dogłębnie poznać opisywane przez nią postacie. W książce brak głównego bohatera a akcja toczy się niespiesznie, co niektórzy interpretują jako synonim nudy. Sama jednak byłam pod ogromnym wrażeniem tego, z jaką wnikliwością autorka opisała każdą osobę i pozwoliłam się prowadzić w coraz to mroczniejsze zakamarki ich domostw. A trzeba przynać że takich zakamarków w „Trafnym wyborze” nie brakuje. Niemal każdy bohater książki, niezależnie od tego czy dziecko, czy dorosły, zmaga się z problemami, które w krytycznym momencie zaczynają go przerastać. W książce nie brakuje ani mocnych scen, ani mocnych słów. Są wulgaryzmy, seks bez uczuć, seks z przemocą, przemoc, samookaleczanie, paranoje, podejrzane interesy. Aż trudno uwierzyć, że przy tym wszystkim akcja fabuły toczy się tak wolno, wręcz sennie, a tak właśnie jest. Z kolejnych stron wyłania się coraz bardziej przygnębiający obraz małej mieściny, który niektórych czytelników wciąga do reszty, podczas gdy innych pozostawia zupelnie obojętnych.
Prawdę mówiąc autorka mogłaby tak prowadzić tę historię do samego końca, jednak zamiast tego, wplata w akcję wydarzenia, początkowo niepozorne, które z czasem zaczynają się kumulować i staje się jasne, że wcześniej czy później doprowadzą do katastrofy. Im bliżej końca, tym bardziej niespokojny staje się czytelnik, bo podświadomie przeczuwa zagrożenie, choć nie potrafi określić, z której nadejdzie strony. A gdy już nadejdzie, chyba najbardziej wstrząsa właśnie czytelnikiem, bo miasteczko zapewne szybko o nim zapomni i dalej będzie wiodło swoje smutne, niespieszne życie...
W opisie książki pojawia się określenie „czarny humor”, od którego autorka dystansuje się podczas wywiadów. Sama określa książkę bardziej jako tragikomedię, choć osobiście miałam sporo problemów z wyłapaniem choć odrobinę komicznych wydarzeń. W moim odczuciu książka w przenikliwy sposób obrazuje demony władające mieszkańcami małej miejscowości. Jest tu dużo bólu, zarówno psychicznego, jak i fizycznego, nie chodzi jednak o to by szokować czytelnika ale sprowokować go do głębszej refleksji. Rowling okazała się być doskonałą obserwatarką otoczenia. Jak wspomina w wywiadach, wykorzystała również demony własnej przeszłości i być może dlatego ta książka wydaje się być tak szczera i prawdziwa.
Sama na długo pozostanę pod wrażeniem tej przejmującej i dopracowanej w każdym szczególe historii, a piosenka Rihanny „Umbrella”, przewijająca się przez całą powieść nie będzie już prowokowała mnie do tańca a do refleksji... Książkę polecam każdemu, kto nie oczekuje sensacji a wnikliwej obserwacji świata, książki, która pomimo sennej fabuły, wypełniona jest emocjami i na długo zapisuje się w pamięci. Szczerze polecam!
Tak naprawdę to do końca nie wiedziałam o czym jest ta książka, nie zagłębiałam się w fabułę, aż do teraz, do przeczytania Twojej recenzji :) Zapamiętam ją na pewno, bo jest tak popularna w ostatnim czasie, że nie sposób tego nie zauważyć.
OdpowiedzUsuń"Trafny wybór" kupiłam w wersji papierowej, ale porwała ją moja mama...pewnie nie prędko do mnie wróci. Zapowiada się intrgująca lektura, choć trochę jestem zaskoczona tą "Umbrellą" :)
OdpowiedzUsuńGdy po raz pierwszy pojawiła się Umbrella też byłam więcej niż zaskoczona. Gdy pojawiła się po raz ostatni wiedziałam, że już zawsze kojarzyć mi się będzie z Trafnym wyborem...
UsuńTo jednak dobrze zainwestowaliśmy pieniądze:) Nie wiem kiedy książkę przeczytam, ale na półce już jest i to jest ważne.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać tę książkę!
OdpowiedzUsuńDość obojętnie byłam nastawiona do nowości spod pióra pani Rowling, ale kusisz mnie jak zawsze umiejętnie. :) Jeśli nadarzy mi się okazja to dam "Trafnemu wyborowi" szansę. :)
OdpowiedzUsuńJa miałam podobne odczucia aż przeczytałam recenzję Agi z Krimifantamanii. To ona zachęciła mnie tak skutecznie, że po prostu musiałam przeczytać :-)
UsuńCzekałam na tą recenzję, ciekawiło mnie mocno co o niej napiszesz, teraz jeszcze bardziej chcę przeczytać:)
OdpowiedzUsuńGdybym miała ją w innej formie, naprawdę chętnie bym Ci pożyczyła bo bardzo jestem ciekawa, jaka byłaby Twoja opinia...
UsuńBardzo mnie cieszy Twoja pozytywna ocena - miło wiedzieć, że Rowling ma jednak talent, który nie wyeksploatował się przy serii o Harrym Potterze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
jak dla mnie ta książka to dowód własnie na to, że Harry nie był szczęśliwym przypadkiem w życiu tej autorki a pierwszą próbką talentu, jakiego na pewno jej nie brakuje. Mam nadzieję że na kolejną książkę nie będę musiała czekać kolejnych 5 lat ;-)
UsuńRecenzja kusząca, więc może kiedyś sięgnę po tę książkę:)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę przekonac się do tej autorki , może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesuje mnie ta pozycja, myślę że jak większość zastanawiam się jak autorka sprawdza się w zupełnie nowej formie..
OdpowiedzUsuńNatknęłam się na wiele pozytywnych opinii dotyczących "Trafnego wyboru", a i przeglądałam tę powieść w księgarni - zaintrygowała mnie do tego stopnia, że postanowiłam przeczytać ją. Na razie jeszcze jej nie posiadam, gdyż mój ubogi budżet nie pozwala na zakupienie jej, ale mam nadzieję, że za jakiś czas uda mi się ją zdobyć.
OdpowiedzUsuńZapowiada się na prawdę ciekawie. Jeszcze o tej książce nie słyszałam, ale jestem oczarowana autorką książki i recenzją, więc myślę, że kiedyś sięgnę po "Trafny wybór". :)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę chciałabym przeczytać, bo jestem jej baaardzo ciekawa. Miałam wrażenie, że J.K.Rowling będzie raczej gwiazdą jednej książki - wszystkim znanego HP. A tu proszę. Zadziwiła mnie :D
Autorka pewnie zawsze będzie się kojarzyć ale dobrze wiedzieć, że potrafi wiele więcej i pewnie jeszcze nie raz czymś nas zaskoczy.
UsuńZ chęcią bym przeczytała. Jestem ciekawa "innej" Rowling, niż tej "od Harryego" :)
OdpowiedzUsuńChyba jednak najpierw sięgnę po Harry'ego. Za dużo szumu wokół tej książki teraz. Poczekam raczej aż nieco opadnie :)
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się po Rowling czegoś takiego... jestem mile zaskoczona.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mamy zbliżone opinie:-)
OdpowiedzUsuńA ja się cieszę że dzięki Twojej recenzji nabrałam takiej ochoty na książkę. :-)
UsuńKsiążka czeka na półce i jeszcze tylko cztery książki i wreszcie się za nią zabiorę :)
OdpowiedzUsuńRecenzji nie czytam, tym razem dam się mile zaskoczyć fabułą
I slusznie, też tak robię ;-) Czekam więc na Twoją opinię :-)
UsuńNo jestem mile zaskoczona, chociaż spodziewałam się i tak czegoś więcej po autorce. Niemniej książkę przeczytam :)
OdpowiedzUsuńUfff a a już się bałam że zakup Trafnego Wyboru nie będzie Trafnym Wyborem.. a tu jednak widzę, że warto :D
OdpowiedzUsuńoczywiście, że przeczytam, nie wiem jeszcze tylko kiedy. na razie to odkładam, myślę że nic się nie stanie. trochę boję się tego zmierzenia z nową Rowling, oderwania od Pottera. ale to książka zupełnie inna, wszyscy to zaznaczają, więc nie można oczekiwać, że poniesie tak samo. niemniej, mam na nią wielką ochotę.
OdpowiedzUsuńMnie osobiscie ksiazka przypadla do gustu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dobra recenzja ale zaskoczył mnie nieco początek. To kobieta, która kupiła sobie zamek i ma grube miliony na koncie. Twierdzenie, że mogłaby z nich żyć co najwyżej godnie i spokojnie jest dość zaskakujące :). To ile trzeba mieć tych milionów, żeby żyć na poziomie :P ?
OdpowiedzUsuńPunkt dla Ciebie ;-) Nie bardzo interesowałam się życiem autorki i nie wiedziałam o zamku, za to gdzieś mi się obiło o uszy że za Harrego wcale takiej kasy nie było... Więc może to z praw do filmu... Tak czy siak utrzymanie zamku jest drogie więc z czasem mógłby się z niego zrobić mały domek ;-)
UsuńZazdroszczę Ci, że już przeczytałaś tę książkę :) Moja koleżanka wczoraj ją sobie kupiła, a ja od razu ustawiłam się w kolejce :D W każdym razie szkoda, że ta promocja, gdzie książka jest za niecałe 20zł obowiązuje tylko na e-booki :(
OdpowiedzUsuńKochana nic tylko czytnik kupować, szybko się inwestycja zwraca, jest szalenie wygodny i powiem Ci szczerze, że wcale nie czuję cię tak jakbym zdradziła papierową książkę ;-)
UsuńNaprawdę świetna recenzja i utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że muszę tę książkę przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa i witam na blogu :-)
UsuńNiedawno skończyłam czytać... Jestem pod ogromny wrażeniem. Bałam się, że będzie gniot, a autorka nie sprosta moim wymaganiom, ale na szczęście tak się nie stało. Mam nadzieję, że niedługo znów napisze kolejną powieść:)
OdpowiedzUsuńznam to uczucie ;-)
Usuńgdyby była moja chętnie bym Ci pożyczyła,ale otrzymałam ją w akcji Włóczykijka, pozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuję, że do mnie zajrzałaś, jakoś blogspot niechętnie pisze u mnie komentarze i zagląda do mnie
OdpowiedzUsuńcała przyjemność po mojej stronie ;-) Zaglądałam do Ciebie już więcej razy ale chyba po raz pierwszy zostawiłam komentarz... Prawdę mówiąc istnieje tylko jeden blog poza blogspotem, który odwiedzam regularnie - pewnie w jakimś stopniu wygodnictwo bo tu mam jak na talerzu nowe posty z interesujących mnie blogów. Nie wątpię że poza blogspotem jest wiele ciekawych stron ale łatwo zapomnieć by sprawdzić czy pojawiło się na nich coś nowego...
Usuńtak, zgadzam się, ja zaglądam u Was na blogi o książkach, bo tu jest wszystko tak przejrzyście
Usuńmam nie małą ochotę na tę pozycję:) Uwielbiam Harrego dlatego ciekawa jestem jak wypadła ta "dorosła" książka autorki:)
OdpowiedzUsuńco do książki p. Rowling bardzo bym chciała się z nią zapoznać
OdpowiedzUsuńBardzo długo wahałam się nad kupnem tej książki. Czytałam na jej temat wiele przeciętnych recenzji, które za wiele mi nie mówiły. Cieszę się, że trafiłam na twoją i dokładnie wiem czego mogę się spodziewać. Według mnie, recenzja jest genialna!
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja! Zgadzam się, iż dopatrywanie się w "Trafnym wyborze" czarnego humoru, jest określeniem mocno niefortunnym. Książka jest rzeczywiście odmienna od sagi o małym czarodzieju, ale ponurym klimatem jednak do niego nawiązuje. Oczywiście nie można zapomnieć, że i motyw śmierci, która pojawia się zaraz na początku opowieści, odnajdujemy także w historii Harry'ego. Świetnie ubrałaś w słowa moje odczucia: rzeczywiście senna atmosfera i powolny tok akcji wcale nie wpływają nużąco na czytelnika. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCiągle zastanawiam się, co określa tytuł tej książki. Choć zapierałam się, że nie przeczytam, po Twojej recenzji to zrobię. Poczekam najpierw, aż minie szał i wtedy spokojnie, cichutko położę się w łóżku i ją przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńMam pytanie czemu Harryn Potter to książka szatańska???? Ja ją kocham! I czemu go tu nie ma??
OdpowiedzUsuń