tłumaczenie: Joanna Nałęcz
tytuł oryginału: Glitter baby
wydawnictwo: AMBER
data wydania: grudzień 2008
ISBN: 978-83-241-3240-9
liczba stron: 304
Czy kiedykolwiek zatrzymując się na ulicy zastanawialiście się, dlaczego ten niezwykle utalentowany człowiek, którego właśnie macie okazję słuchać gra dla garstki przechodniów i paru złotych, zamiast porywać tłumy na stadionach? Dlaczego gwiazdeczka o wątpliwym talencie robi zawrotną karierę? Dlaczego plotkarskie portale pełne są informacji o znanych artystach zmagających się z alkoholem, czy nawet próbujących odebrać sobie życie – życie wypełnione sławą i luksusem ? Jeżeli na którekolwiek z pytań odpowiedzieliście twierdząco, przedstawiam książkę, która może Was zainteresować.
Jej autorka, Susan Elizabeth Phillips należy do najbardziej znanych amerykańskich pisarek, specjalizujących się w tzw. literaturze kobiecej. W jej dorobku znalazło się już wiele wyróżnień i prestiżowych nagród a jej książki czytane są przez kobiety na całym świecie.
„Złota dziewczyna”, bo właśnie tę książkę mam na myśli, to historia zawrotnej kariery Fleur Savagar, światowej klasy modelki i aktorki, która pewnego dnia ... po prostu znika. Czy to możliwe, by ta dziewczyna, mająca u stóp cały świat zdecydowała się odrzucić sławę i pieniądze? Tego dowiecie się sięgając po tą pozycję.
Co prawda Fleur jest tutaj główną bohaterką, niemniej warto również wspomnieć jej matkę, Belindę, której losy poznajemy na pierwszych stronach książki. Zaledwie 18-letnia dziewczyna marzy o wielkiej karierze i wystawnym życiu. Próbuje swoich sił jako aktorka, niestety z mało satysfakcjonującym skutkiem. Szybko staje przed pytaniem, do jakich ustępstw będzie gotowa, by w rezultacie przynajmniej przybliżyć się do obranego celu... Jej córka, Fleur jest postacią całkowicie odmienną, tak naprawdę nigdy nie planowała kariery, za to całe życie szukała akceptacji najbliższych. Gdyby nie jej matka, Belinda, zapewne wybrałaby zupełnie inną przyszłość. Całkowicie nowa sytuacja przerasta ją w każdy możliwy sposób, jednak w obawie, że mogłaby rozczarować swoją matkę, Fleur robi co w jej mocy, by pozostać w branży. Minie sporo czasu, zanim zacznie rozumieć, że stanowi jedynie pionek w wielkiej grze...
Susan Elizabeth Phillips to bardzo ciekawe spojrzenie na świat, który znamy jedynie z ekranu telewizora i kolorowych czasopism. Autorka pokazuje go bez upiększeń, akcentując ciemniejsze strony, manipulacje, niemoralne zagrywki. Do tego wszystkiego dokłada również wyjątkowo pogmatwaną sytuację rodzinną głównej bohaterki, pełną niezdrowych emocji i esktrymalnych zachowań. Nie ulega wątpliwości, że świat, który tak często podziwiamy tak naprawdę pozostaje dla nas niedostępny. To co widzimy to zaledwie niewielka osłona dymna, ża którą kryje się życie pod dyktando bezlitosnej gry.
Całość czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Każda z postaci jest bardzo wyrazista i doskonale uzupełnia kreowany przez autorkę obraz. Moja ocena byłaby zapewne nieco wyższa, gdyby nie fakt, że w pewnym momencie pisarka wpadła na dość osobliwy pomysł wplecienia w swoją historię wspomnień z Wietnamu. Mimo najszczerszych chęci trudno było mi przełknąć historię pełną blasku i przepychu, przeplataną obrazkami z wietnamskiej wioski, która właśnie straciła wszystkich swoich mieszkańców... Trochę szkoda, bo pomijając ten aspekt książka dostarcza sporą dawkę rozrywki i świetnie wykreowaną historię wschodzącej gwiazdy.
Mimo to polecam każdemu, kto od czasu do czasu lubi zerknąć do kolorowych gazet w poszukiwaniu wiadomości o życiu ulubionych aktorów czy piosenkarzy.
Jak tylko znajdę chwilkę pomiędzy stosami, chętnie sięgnę po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńto calkiem sympatyczna pozycja wiec warto zajrzec, tak w miedzyczasie ;-)
UsuńPamiętam, że miałam tę książkę w rekomendacjach na LC :) Wydaje się być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńczyli tym razem trafilam w Twoje gusta ;-)
Usuńodpowiedziałam twierdząco na więcej niż jedno z tamtych pytań
OdpowiedzUsuńz chęcią zatem wzięłabym do ręki tę książkę, aby zapoznać się z całą historią
pozdrawiam!
Mam nadzieje ze Ci sie uda ;-) Serdecznie pozdrawiam !
UsuńMam na oku tę książkę i jak trafi w moje ręce, na pewno przeczytam:))
OdpowiedzUsuńoj wierze, wierze :-) ciekawa jestem jak Cio sie spodoba :-)
UsuńNie przepadam za książkami o celebrytach, tak więc - pomimo interesującej recenzji - tym razem sobie odpuszczę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
sklamalabym mowiac, ze to moja ulubiona tematyka jednak skoro juz ta ksiazka wpadla w moje rece, zdecydowalam sie do niej zajrzec i musze przyznac, ze zrobila na mnie lepsze wrazenie, niz bym sie po niej spodziewala ;-)
UsuńCo my tu Ciebie dziś mamy? Babską literaturę powiadasz...:) Rzadko mnie na nią nachodzi, ale jednak czasem tak, dlatego w pogotowiu mam "Dziennik Bridget Jones". :)
OdpowiedzUsuńu mnie jakos nazbieralo sie tych "babskich" ksiazek a ze mam sporo nauki pomyslalam, ze po ktoras siegne ;-) a dziennik tez mam, tyle ze po francusku ;-) wyzsza szkola jazdy ;-)
UsuńPo francusku? Ty to lubisz sobie poprzeczkę podnosić. ;)
UsuńTa ksiazke mam juz 6 lat, jest jeszcze z czasow gdy nawet mi sie nie snilo, ze bede musiala uczyc sie niemieckiego ;-) i tak sobie czeka i czeka, az pewnie zapomne ze kiedykolwiek mowilam po francusku ;-)
UsuńJa lubię niemalże każźdy gatunek , babskie równię i muszę zaraz zobaczyć gdzie zdobędę te pozycje. Bardzo dobra recenzja. Czekam na więcej:)
OdpowiedzUsuńmam nadzieje ze ta ksiazka przypadnie Ci do gustu :-) serdecznie pozdrawiam !
UsuńBardzo intrygująca, ciekawa recenzja. Przyznam, że gdyby nie Twoja recenzja to pewnie bym nie usłyszała o tej książce. Teraz mam na nią wielką ochotę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
to chyba najwiekszy plus blogosfery - odkrywamy ksiazki i autorow (ba, nawet wydawnictwa) o ktorych nigdy wczesniej nie slyszelismy a teraz bardzo chcemy poznac ;-)
UsuńBardzo podoba mi się okładka;) Ale i fabuła mnie zaciekawiła, chętnie przeczytam taką opowieść. Już sprawdziłam i jest w mojej bibliotece, może więc niedługo się uda;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie daj znac jak Ci sie spodobala :-) serdecznie pozdrawiam !
UsuńKsiążka raczej nie dla mnie, a nie mam czasu na takie bardziej przeciętne :) Choć może kiedyś przeczytam :D
OdpowiedzUsuńczasem i na takie przychodzi ochota, niezaleznie od tego, co czeka na polce ;-)
UsuńOkładka rewelacyjna i dlatego na bank po książkę sięgnę :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieje ze wnetrze rowniez Ci sie spodoba ;-)
Usuńpierwszy raz słyszę o tej książce, nie miałam jej w planach, ale jak wpadnie mi w ręce to pewnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńdopiero teraz mi się przypomniało - ta książka została w Polsce wydana dwa razy, wcześniej pod tytułem "Laleczka" - kto wie, może to wydanie wpadnie Ci w ręce ;-)
Usuń