Buszując po internecie trudno nie odnieść wrażenia, że zbliżają się święta...
Jeżeli
wśrod znajomych macie fanów serii o małym czarodzieju, być może właśnie
znaleźliście dla nich prezent, bowiem zupełnie niedawno cała seria
została wydana ponownie, tym razem w bardziej dorosłych okładkach...
Ostrzegam! To
co zaprezentuję poniżej, może niektórych przyprawić o palpitację serca
- wyjątkowy kolekcjonerski zestawik płyt dla prawdziwych fanów :-)
I tak się tylko zastanawiam, czy to jeszcze ma sens... Drodzy fani serii, jak zapatrujecie się na takie rzeczy - czy jesteście gotowi wydać na takie nowości pieniądze, choć i książki i filmy doskonale już znacie?
Nie podobają mi się te okładki :P
OdpowiedzUsuńOkładki całkiem ciekawe, ale jednak pozostaje sentyment do tych pierwszych ;-) A ta czarodziejska kolekcja.. dobrych parę lat temu marzyłabym o takim urodzinowym prezencie, dziś jestem na to trochę za stara :D
OdpowiedzUsuńja tych pierwszych nigdy nie lubiłam... Gdyby wtedy takie też były dostępne, na pewno bym je wybrała... Ale dziś nie wyobrażam sobie, by kupić ponownie całą serię tylko dla innych okładek...
UsuńChyba jednak jestem przyzwyczajona do oryginalnych okładek ;) Chociaż te też nie są złe ;) Brakuje tu tylko jednego tomu - chyba nie przygotowali okładki do Czary ognia ;)
OdpowiedzUsuńpodobno był z nią jakiś problem, możliwe że już jest dostępna...
UsuńZgadzam się z przedmówczyniami, wychowałam się na Harrym w starej wersji i niestety chyba zbyt głęboko siedzi we ten mnie sentyment :)
OdpowiedzUsuńŁadne okładki, ale nie jestem wielką fanką Pottera.;))
OdpowiedzUsuńMam sentyment do poprzedniego wydania, kiedyś dokupię 4 pierwsze tomy bo ich nie mam...
OdpowiedzUsuńa na takie gadżety szkoda mi kasy
Nie ma szans. W zupełności wystarczy mi jeden zestaw. Zaczytany i poplamiony ale dla mnie cenniejszy ;)
OdpowiedzUsuńPoplamiony? Hmmm wlaśnie sobie zanotowałam, żeby nigdy, przenigdy nie pożyczać Ci książek ;-p
UsuńMi się za to bardzo podobają te okładki :)
OdpowiedzUsuńOstatnio jak byłam w empiku, to zwróciłam uwagi na te nowe okładki. Nawet mi się podobają, ale sentyment pozostanie do starego wydania ;) Kiedyś to czytałam te ksiażki na okrągło, szperałam po rożnych forach, czytałam opowiadania, to była dopiero potteromania ;)
OdpowiedzUsuńw sumie nadal jeszcze trwa, przynajmniej w jakiejś formie. Często napotykam się na blogi z opowiadaniami bądź w klimatach Pottera, bądź z alternatywnymi opowieściami o bohaterach z orginału. Co ciekawe, o wiele częściej głównym bohaterem zostaje Draco a u jego boku można zobaczyć bądź Hermionę bądź Ginny ;-)
UsuńPrawda, czytałam takie opowiadanie, gdzie Draco i Hermiona zapałali do siebie ogromną miłością ;) Lubiłam czytać historie za czasów Hunctwotów - to dopiero duże pole do popisu dla fanów Pottera :)
UsuńNie powiem okładki ciekawe, jakoś mi nie pasują do całości... Ale bez starych okładek to już nie to samo:) Ja się zawsze zastanawiam co by to było, jakby w pierwszej części Harry podał jednak dłoń Draconowi:D
OdpowiedzUsuńKto wie ... :-)
UsuńJa tam nigdy nie lubiłam starych okładek i żałuję że już wtedy nie wydano tych dorosłych jako alternatywy. Wtedy na pewno bym je kupiła, dziś mam już całą serię więc raczej nie ma sensu...
Ja bardzo chciałam mieć swoją serię książek na półce, mam to stare wydanie i na pewno nie będę wydawać kasy na nowe, mimo że ładniejsze ;) Z drugiej strony to mimo wszystko książka dla dzieci, a po drugie to z tym pierwszym wydaniem wiąże się mnóstwo wspomnień. A te płyty to już na pewno nie ten poziom ześwirowania, na jakim jestem :)
OdpowiedzUsuńPłyt w ogóle bym nie kupiła bo jakoś nie bawi mnie oglądanie po kilkanaście razy tego samego (wyjątek - Robin z Sherwood - kupiłam od razu gdy się pojawił na dvd i nawet jeśli obejrzałam tylko raz lub dwa fakt, że je posiadam działa na mnie kojąco ;-) ) ale z chęcią przywłaszczyłabym na parę dni te dodatki. Fajnie by było dokładnie przyjrzeć się mapie zamku czy drobnostkom, które w filmie pojawiają się przez kilka sekund, choć włożono w nie masę pracy...
UsuńNo tak, obejrzeć też bym chętnie obejrzała.
UsuńJa lubię filmy oglądać po kilka razy, ale jakoś ograniczam się do momentów, gdy lecą w tv. Mam kilka najulubieńszych na płytach i jakoś nigdy nie włączyłam ;)
Okładki nowego wydania jakoś lepiej trafiają w mój gust, te pierwsze miały w sobie dość komiksową,dzieciuchowatę grafikę. Ale nie kupię, bo cały zestaw jest na półce, łaciaty trochę, bo część po polsku, część po niemiecku, część w twardej oprawie, część w miękkiej...
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj je widziałam w empiku, świetnie się prezentują :D
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda ten zestaw. Też widziałam w empiku. Nie kupie, ale kusi bardzo.
OdpowiedzUsuńA może zamiast wracać do książek, przenieść się w nowy wymiar? ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.empik.com/wonderbook?kwnazwa=wonderbook&kwinfo=billboard&bannerId=3483
Nie, te okładki mi się nie podobają. Tamte miały w sobie jakiś urok, a te są takie bezpłciowe:p
OdpowiedzUsuńMam od lat całą serię na półce. Fanką Pottera byłam, jestem i pewnie będę :) Ale czy wydałabym znów kasę? Pewnie i nie, bo i po co, skoro już mam :) Chociaż przyznać muszę, że nowe okładki bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńTe "dorosłe" okładki bardzo mi się podobają. Harry Potter ogólnie jeszcze przede mną, więc może się zaopatrzę w takie wznowione egzemplarze :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie jestem wieku w którym by mnie to fascynowało. Coraz bardziej jestem na nie jeśli chodzi o gromadzenie, nawet książek...
OdpowiedzUsuńWidzialem bardzo podobne wydanie anglojezyczne i bardzo mi sie podobalo, ale chyba nie jestem az takim wielkim fanem Pottera, zeby zaopatrzyc sie w te kolekcje ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja tam należę do dinozaurów, które nie czytały zapisy z przygód Pottera - ani jednej części, dodam dla jasności. :) I wcale nie jest mi z tym źle...:)
OdpowiedzUsuńJa czytałam wszystkie części i powyższy zestaw nieszczególnie mnie przekonuje, ale jestem niemal pewna, że prawdziwi "pasjonaci" przygód Pottera z chęcią go zakupią. :P
OdpowiedzUsuńNie nie nie - stare, klasyczne okładki są najlepsze i zdania nie zmienię -3
OdpowiedzUsuńWidziałam Pottera w nowych wersjach okładkowych na własne oczy i zapragnęłam go mieć!!! Piękne są! Ale szczerze mówiąc żal pieniędzy jeśli ma się całą serie w domu, a ja mam :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńChociaż szczerze powiedziawszy z okładek podoba mi się tylko 2. Wolę tamte :) Większy sentyment mam.