Książka wędruje do...

Moi drodzy, 

chciałam krótko ale nie obędzie się bez małych ogłoszeń parafialnych. ;-) 

Po pierwsze bardzo dziękuję Wam za udział w zabawie. Wasze odpowiedzi były naprawdę ciekawe i dały mi sporo do myślenia. 

 

Tym razem Waszym zadaniem było odpowiedzieć na konkretne pytanie w maksymalnie 1000 znakach (ze spacjami). Wprowadziłam to ograniczenie, bo cenię sobie Wasz czas i nie chciałam byście tworzyli ogromne wypracowania z nadzieją, że dłuższe odpowiedzi mają większą szansę na wygraną. Niestety zdarzyło się, że pewne prace przekroczyły ten limit i muszę zaznaczyć, że były to prace, które miały szansę na wygraną. Kochani, musiałam je zdyskwalifikować, bo nagrodzenie takiej pracy byłoby nie w porządku w stosunku do osób, które limitu się trzymały. Dlatego bardzo proszę, by w przyszłości każdy dwa razy się upewnił jak długa jest praca, zanim ją wyśle.

Dosyć jednak gadania, ogłaszam że nagroda w postaci Igrzysk Śmierci wraz ze Zgubnym dziedzictwem wędruje do ...

Iluzjonistki

za sprawą której nadal myślę nad następującym zdaniem:

Postanowienia noworoczne to taka iluzja, która pomaga ludziom zapomnieć o tym, że tak naprawdę nic nie robią ze swoim życiem.

Nadal nie jestem pewna czy całkowicie się z nim zgadzam ale muszę przyznać, że coś w sobie ma. :-) Serdecznie gratuluję, a Was wszystkich zapraszam do kolejnego konkursu już wkrótce. :-)

PS. Malutka - w ramach nagrody pocieszenia z chęcią oddam Ci moje 5 kilogramów, nawet 8 jeśli będziesz zainteresowana ;-)