Audiobook:
Autor: Artur C. Doyle
Lektor: Jakub Sender
Wydawca: Aleksandria
Czas (min): 380
Dostępny na: Audeo.pl
Książka:
Autor: Arthur Conan Doyle
tytuł oryginału: The Hound of the Baskervilles
wydawnictwo: Rytm
data wydania: 2004
ISBN: 8373990488
liczba stron: 213
Rozmawiając o klasyce kryminału, po prostu nie sposób pominąć jakże znanego detektywa - Sherlocka Holmesa. A gdy już o nim wspomnimy, rozmowa z pewnością szybko potoczy się w kierunku jednej z najbardziej znanych zagadek - mrocznej tajemnicy rodu Baskerville'ów, w którą zdają się być wplątane siły nadprzyrodzone...
Pewnego dnia naszego znakomitego detektywa odwiedza doktor Mortimer. Mężczyzna przynosi dokument opisujący początki rzekomej klątwy, ciążącej nad rodem Baskerville'ów - wszystko wskazuje na to, że mieszkańcy posiadłości w hrabstwie Devon regularnie padają ofiarą tajemniczego, piekielnego psa, zamieszkującego pobliskie moczary. Doktor jest wyraźnie zaniepokojony, bo oto w owej posiadłości planuje zamieszkać ostatni już członek tego znakomitego rodu - sir Henry.
Holmes, choć zaintrygowany zagadką, jest tak zajęty, że trudno mu osobiście zająć się sprawą. Dlatego też na miejsce wydarzeń wysyła swojego oddanego pomocnika, doktora Watsona, który ma go regularnie informować o rozwoju wydarzeń i stale towarzyszyć nieszczęsnemu spadkobiercy...
Kryminał zdecydowanie różni się od tego, do czego przyzwyczajony jest współczesny odbiorca. Brak tu specjalistycznego sprzętu i nowoczesnych laboratorów, w których analizuje się ślady niewidoczne dla ludzkiego oka. Brak telefonów komórkowych, kamer, sprzętu podsłuchowego... Najważniejszym narzędziem jest analityczny tok myślenia znakomitych detektywów, ich zdolność logicznego wyciągania wniosków i dostrzegania tego, co choć jest widoczne dla wszystkich, dostrzegają tylko prawdziwi profesjonaliści...
I chociaż Holmes na zawsze pozostanie niedoścignionym ideałem, tym razem mamy okazję lepiej przyjrzeć się pracy Watsona, który pozbawiony pomocy znakomitego nauczyciela, sam musi spróbować rozwikłać skomplikowaną zagadkę.
Trzeba przyznać, że opowieść ma swój niezaprzeczalny urok. Mroczny klimat, misternie skonstruowana intryga, dopracowana w każdym detalu, umiejętne dawkowanie emocji aż do wielkiego finału. A sam finał, jak można się spodziewać jest ... zupełnie nieprzewidywalny.
Przechodząc do głównych bohaterów, ku mojemu zdumieniu, muszę przyznać że Holmes... zupełnie nie przypadł mi do gustu. Ten jakże znany detektyw wydał mi się strasznie zarozumiały i zapatrzony w siebie. Początkowo bardzo drażniły mnie jego dialogi, w których tak często podkreślał, że wnioski, które regularnie wprowadzają jego rozmówców w zdumienie są niczym więcej niż zwykłą rutyną dla jego genialnego umysłu. Ba, błędy jakie popełniają inni pozwalają mu szybciej dojść do prawidłowych rozwiązań! Całe szczęście, że akurat w tej przygodzie Holmes dość szybko usunął się w cień, a ja mogłam poznać doktora Watsona - człowieka, w moim odczuciu, znacznie bardziej sympatycznego i również nie pozbawionego detektywistycznych umiejętności.
Jeśli chodzi o wrażenia ze słuchania audiobooka, bardzo podobały mi się wstawki dźwiękowe. Przypominały mi stare dobre czasy, gdy chętnie słuchałam opowieści w radiu i sprawiały, że całość miała swój wyjątkowy klimat. Niestety gorzej z doborem lektora. Co prawda nie wiem kim jest Jakub Sender, jednak jego głos wydał mi się stosunkowo młody, zbyt młody jak na moje wyobrażenie idealnego lektora do tej historii. Początkowo lektor sprawiał wrażenie bardzo zdenerwowanego. Głos był słaby i niepewny, do tego stopnia irytujący, że chwilami odwracał moją uwagę od treści opowieści.Z czasem nabrał pewności i mocy, jednak w moim odczuciu nie była to najbardziej udana interpretacja dzieła Doylea.
Przygoda z Holmesem była niewątpliwie ciekawym eksperymentem, niemniej minie sporo czasu zanim zapragnę poznać inne przygody znanego detektywa. Kto wie, może następnym razem spróbuję jednak szczęścia z Poirotem...
Znam tę historię tylko z filmu, ale widziałam go dawno temu i poszczególne wątki zatarły mi się w pamięci. Holmes jest zarozumiały to prawda, ale ma swój urok :) Natomiast co do Poirota to jest genialny, uroczy i na pewno skromniejszy, polecam powieści z nim w roli głównej :)
OdpowiedzUsuńMoja siostra ma ich całą masę więc pewnie skorzystam :-)
UsuńSkorzystaj, nie pożałujesz :)
UsuńJa bardzo lubię Herkulesa Poirota :) Moja pierwsza z nim książka, to było "Dwanaście prac Herkulesa", wieki temu :)
OdpowiedzUsuńKolejny głos na Poirota :-)
UsuńTo chyba moja ulubiona przygoda Sherlocka Holmesa - a może wyjątkowa dlatego, że pierwsza? Mam do niej wielki sentyment:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Z całą pewnością ma swój urok :-)
UsuńCzytałam bardzo dawno temu i ten kryminał należał do moich ulubionych, może ze względu na jego klimatyczność.)
OdpowiedzUsuńFaktycznie klimat jest niesamowity ...
UsuńWłaśnie słucham tego kryminału i jak najbardziej mi się podoba. ;) Jednak mnie również Holmes trochę denerwuje, a lektor, moim zdaniem, w ogóle się nie nadaje.
OdpowiedzUsuńHolmesa szybko się pozbędziesz, gorzej z lektorem ;-) Sprawdzałam na Audeo i istnieje kilka innych interpretacji - moim zdaniem każda z nich jest lepsza od tej...
UsuńWłaśnie dlatego nie lubię audiobooków :) Mój wewnętrzny głos nadaje się idealnie do każdego dialogu i nie wiem po co go zamieniać :)
OdpowiedzUsuńTeż mam tego audiobooka :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu znaleźć czas i go przesłuchać ;]
Nie lubie audiobookow, natomiast opowiesci o Sherlocku Holmesie i owszem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie czytałam żadnej książki o Holmesie. Chyba trzeba to zmienić, ale zacznę chyba od innej powieści:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę pół roku temu jako lekturę szkolną i również do gustu nie przypadła mi postać Holmesa - zresztą nawet w podobny sposób co ja opisałaś to w swojej recenzji :)
UsuńA dziś recenzowałam film niedawno obejrzany, właśnie o tym sławnym detektywie ;)
Oj nie dla mnie...Nie lubię, można nawet powiedzieć nienawidzę Holmesa :/ Drażni mnie ten typ
OdpowiedzUsuńWstyd straszny się przyznać.. nie czytałam nigdy Sherlocka Holmesa... muszę nadrobić :D
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę sięgnąć po powieści Doyle'a. Jeśli chodzi o klasyczne kryminały, to mam duże braki, a ciekawa jestem bardzo, jak ten gatunek ewoluował, od czego się wywodzi. Poza tym widzę ostatnio prawdziwy renesans Sherlocka :-)
OdpowiedzUsuńCzytałam wieki temu i właśnie sobie pomyślałam, że ciekawe byłoby to usłyszec w formie słuchowiska, szkoda, że trochę zepsuli:)
OdpowiedzUsuńJa też czytałam tę książkę ładnych parę lat temu i bardzo miło ją wspominam. Swoją drogą ciekawe, czy głos lektora przypadłby mi do gustu. ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo lubię!:) A Sherlocka uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale nie poznałam jeszcze Holmes'a...:)
OdpowiedzUsuń