Autor: Christopher W. Gortner
tłumaczenie: Dorota Malina
tytuł oryginału: Queen's Vow. A novel of Isabella of Castile
wydawnictwo: Znak literanova
data wydania: 28 kwietnia 2014
ISBN: 9788324025060
liczba stron: 512
Christopher W. Gortner to pisarz którego raczej nie trzeba przedstawiać miłośnikom powieści historycznych. Swoją najnowszą książkę pisarz poświęcił jednej z najbardziej barwnych ale i kontowersyjnych władczyń, jakie kiedykolwiek pojawiły się na kartach historii.
„Przysięga królowej. Historia Izabeli Kastylijskiej” to opowieść o kobiecie, która miała wieść żywot niepozornej, mało znaczącej damy na królewskim dworze. Szereg zbiegów okoliczności sprawił jednak, że mając zaledwie siedemnaście lat, Izabela staje się dziedziczką tronu Kastylii. Dosłownie z dnia na dzień musi nauczyć się umiejętnego lawirowania pomiędzy dworskimi intrygami i robić wszystko, co tylko w jej mocy, by zachować koronę. Jakby tego było mało, Izabela pragnie za wszelką cenę poślubić wybranka swojego serca. Czy zdoła pokonać wszystkie przeciwności losu i zdoła utrzymać swoją pozycję?
Miłośnicy historii bez trudu odpowiedzą na powyżej postawione pytanie. Izabela Kastylijska jest w końcu jedną z najbardziej barwnych kobiet, zajmujących tak wysokie stanowisko. Historia zapamiętała ją jako władczynię, która doprowadziła do zjednoczenia Hiszpanii i wielką wizjonerkę, dzięku której Krzysztof Kolumb zdołał dotrzeć do wybrzeży Ameryki. Z drugiej strony, to właśnie za jej panowania w Hiszpanii odrodziła się inkwyzycja, która w dramatyczny sposób zmieniła losy mieszkających tam Żydów. Trudno również nie wspomnieć o negatywnych skutkach wypraw wcześniej wspomnianego Kolumba. Nie sposób określić Izabeli Kastylijskiej jako władczyni jednoznacznie pozytywnej lub negatywnej, powieść Christophera Gortnera może jednak stanowić doskonały punkt wyjścia do rozmyślań na jej temat.
"Przysięga królowej" to powieść bardzo zajmująca. Christopher Gortner po raz kolejny potwierdził swój talent, zręcznie malując obraz kobiety o niezwykle złożonej osobowości. Izabela jak mało kto potrafiła dostrzec korzyści wynikające z edukowania swoich poddanych, była otwarta na śmiałe i dalekosiężne projekty, nawet jeśli jej otoczenie uznawało je za naiwne i niemożliwe do zrealizowania. Choć na dobrą sprawę nikt nie wróżył jej zajęcia ważnego stanowiska i nie przygotowywał do ogrywania istotnej roli na dworze, bardzo szybko udowodniła, że posiada duże zdolności dyplomatyczne ale i nie boi się odważnych posunięć. Z drugiej strony to postać wyjątkowo krótkowzroczna, jeżeli chodzi o kwestie religijne. Jej pobożność, jeśli nie fanatyzm, doprowadziły do licznych represji wobec Żydów. Fakt, że ludzie Ci zawsze solidarnie ją wspierali, również finansowo, okazał się być niczym wobec ewentualnego gniewu bożego. O ile w kwestiach religijnych Izabela nie tolerowała żadnych kompromisów, o tyle w innych dziedzinach wykazywała się dużą postępowością. Pomimo ogólnie przyjętych zasad sama zdecydowała, kto zostanie jej mężem, a jakiś czas później, kierując się dobrem swojego państwa, bez konsultacji ze swoim wybrankiem, obejęła tron jako król, a nie królowa. Jej decyzje, choć kontrowersyjne, doprowadziły do zamierzonego celu – stworzenia państwa silnego i nowoczesnego, z którym trzeba się liczyć.
Gortner próbuje ukazać sylwetkę Izabeli możliwie obiektywnie. Pokazuje zarówno jej pozytywne, jak i negatywne cechy, niczego nie próbuje przemilczeć lub tłumaczyć, choć w przypadku jednej istotnej kwestii pojawia się sugestia, że Izabela mogła ulegać naciskom, jeśli nie otoczenia, to własnego męża. Jak było naprawdę, wie tylko ona sama, niemniej lektura powieści jest nie tylko bardzo zajmująca ale i w dużym stopniu zgodna z historycznymi faktami.
Przyznaję, że tym razem dużo czasu zabrało mi wczucie się w trudną rolę Izabeli. Nie jestem jednak pewna czy mogę to uznać za drobny minus powieści, czy też po prostu wynika to ze złożoności jej osobowości. Jedno jest pewne, "Przysięga królowej" to kolejna godna uwagi powieść w dorobku pisarza, którą z czystym sumieniem mogę polecić wszystkim miłośnikom gatunku.
Czytałam Sekret Tudorów tego autora, ale jak dla mnei za słabe oddanie rzeczywistości tamtych czasów.
OdpowiedzUsuńAch, strasznie się cieszę, że książka przypadła Ci do gustu! Uwielbiam prozę Gortnera - choć rzeczywiście, "Sekret Tudorów" jest najsłabszą powieścią tego pisarza, przedmówczyni polecam każdą inną z jego dorobku:)
OdpowiedzUsuńTematyka książki jak najbardziej trafia w moje gusta czytelnicze, więc nie omieszkam jej kiedyś przeczytać :)
OdpowiedzUsuńDo tej lektury naprawdę nie trzeba mnie przekonywać:)
OdpowiedzUsuń