O dwumiesięczniku Business English Magazine piszę już od dawna, nieustannie zachwalając jego dobry poziom i aktualność podejmowanych tam tematów. Co jakiś czas, oprócz regularnego dwumiesięcznika, w kioskach pojawia się wydanie specjalne, poświęcone bardziej obszernym zagadnieniom. Ostatni numer specjalny poświęcony był podróżom służbowym (więcej na jego temat TUTAJ). Tym razem redakcja postanowiła wyjść naprzeciw tym osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z biznesowym angielskim. Aktualne wydanie skupia się na praktycznych umiejętnościach, potrzebnych do pracy w języku angielskim. Myślę, że to jeden z tych magazynów, które warto kupić, nawet jeśli nie planujemy zajmować się biznesem. Angielski wymagany jest na bardzo wielu stanowiskach, a tutaj znajdziemy słownictwo, które łatwo dostosować do bardzo różnorodnych potrzeb.
Skoro praca, to oczywiście nie mogło zabraknąć artykułu na temat przygotowania do rozmowy kwalifikacyjnej. Wiele wskazówek wydaje się być oczywistych, mimo to warto jeszcze raz je przeczytać i dobrze zaplanować te parę minut, które mogą zaważyć na całej naszej przyszłości. Osoby, które już pracują, z pewnością zainteresują teksty na temat pisania maili w języku angielskim, sporządzania listów i w ogóle różnorakiej korespodnencji. Do tego dochodzą jeszcze artykuły na temat prowadzenia negocjacji, przygotowywania interesujących prezentacji, prowadzenia rozmów telefonicznych, a nawet przykładowy dialog dotyczący negocjacji w sprawie podwyżki.
Mało? Jak zwykle wiele artykułów można odsłuchać w formie audio i popracować nad własną wymową. Słowniczki koło artykułów pozwalają nam szybko zapoznać się z trudniejszymi słówkami, bez potrzeby wertowania słowników. Szereg ćwiczeń pozwoli nam zweryfikować poziom przyswojenia zawartego w tym wydaniu słownictwa. Tradycyjnie już Business English Magazine ujmuje atrakcyjną formą i dużym dopracowaniem. Cóż, pozostaje mi po raz kolejny zachęcić Was do zapoznania się z tym tytułem. Magazyn można kupić w salonach Empiku, czy też w internetowym kiosku. Zachęcam!
Lubię English Matters no Ostanowka:Rossija! Są to świetne czasopisma, naprawdę warto je czytać i szkolić swój angielski. ;)
OdpowiedzUsuń