Autor: David Foenkinos
Wydawnictwo: Znak
tłumaczenie: Jacek Giszczak
tytuł oryginału: La Délicatesse
data wydania: październik 2012
ISBN: 978-83-240-2192-5
liczba stron: 208
Mogłoby się zdawać, że to historia jak wiele innych. Na dobrą sprawę nie ma tutaj niczego nowego, zaskakującego. Mimo to właśnie ta książka ma w sobie to coś, co sprawiło, że trafiła na listy bestsellerów i doczekała się ekranizacji z uroczą Audrey Tautou. Właściwie ma wiele wspólnego z tą znaną aktorką. Obie są na swój sposób niezwykle wdzięczne, delikatne i ... francuskie.
Historia pewnej miłości nie mogłaby rozpocząć się bardziej idealnie. Gdy Francois zobaczył na ulicy Nathalie, postanowił ją zaczepić, choć coś podobnego jeszcze nigdy mu się nie zdarzyło. Gdy kobieta zamówiła dokładnie ten sok, o którym on pomyślał, wiedział, że właśnie z nią chce spędzić resztę życia. Niestety tragiczne wydarzenie przerywa idealny związek. Nathalie musi nie tylko uporać się z bolesną stratą, ale również podjąć ryzyko nawiązania kolejnego związku. Czy zdecyduje się na przystojnego szefa, czy może niepozornego kolegę z pracy? "Delikatność" jest opowieścią o powrocie do życia po trudnym doświadczeniu i o miłości, która czasem wybiera bardzo nietypowe ścieżki.
Jak już wspomniałam, fabuła książki nie ma w sobie nic szczególnego. Istneje cała masa opowieści o osobach, które po utracie bliskiej osoby, po raz kolejny muszą stanąć na własne nogi. To, co jednak wyróżnia "Delikatność" spośród wielu jej podobnych historii, to bardzo lekki, niemal żartobliwy styl autora. Podczas lektury raczej nie uronimy łzy, jednak trudno nam będzie oprzeć się pokusie poznania dalszych losów głównej bohaterki. Sympatycznym dodatkiem są bardzo krótkie rozdziały, w których przytaczane są dodatkowe fakty, mające na celu urozmaicić fabułę. Jeśli więc bohaterka wybiera się do teatru, można zakładać, że poznamy jakiś krótki dialog z tej sztuki, jeśli idzie do restauracji, może otrzymamy przepis na spożywaną przez nią potrawę, jeśli w telewizji rozgrywa się jakiś mecz, mamy szansę poznać wyniki meczów całej ligii itd. Te wstawki bardzo kojarzą się z popularnym filmem "Amelia" i być może właśnie dlatego możemy odnieść wrażenie, że cała opowieść jest niezwykle francuska.
"Delikatność" nie jest z pewnością opowieścią wybitną, jednak ma swój wyjątkowy urok i bardzo ciekawie podejmuje temat życia po utracie bliskiej osoby. To książka wprost idealna na wakacje, krótkie rozdziały można czytać dosłownie wszędzie, bez większego problemu będziemy w stanie zatopić się w fabule. Czytelnik pewnie szybko zaprzyjaźni się z główną bohaterką i spędzi z nią kilka bardzo przyjemnych, choć ulotnych chwil. Zachęcam do lektury.
Być może nie wyróżnia się niczym szczególnym, jednak chętnie bym ją poznała. Zaciekawiła mnie bowiem fabuła tej powieści.
OdpowiedzUsuńKurcze, nie wiem czy w tym momencie to dobry czas dla mnie na takie dzieła, ale ogólnie jestem zaintrygowana "Delikatnością" już od jakiegoś czasu. I chyba w końcu jej ulegnę :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :) Delikatność ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńZbyt banalna historia, rzadko sięgam po takie pozycje. :(
OdpowiedzUsuń