22.04.2013

"Pisarz rodzinny" Grégoire Delacourt





Autor: Grégoire Delacourt
tłumaczenie: Krzysztof Umiński
tytuł oryginału: L’Écrivain de la famille
wydawnictwo: Drzewo Babel
data wydania: 3 października 2012
ISBN: 978-83-89933-24-9
liczba stron: 196



Talent... Coś tak ulotnego, subiektywnego, ale też tak bardzo pożądanego. Każdy z nas od czasu do czasu zastanawia się, co mógłby zdziałać, gdyby posiadał TALENT. Jak potoczyłoby się nasze życie, gdyby już w wieku dziecięcym odkryto nasz talent? Tym bardziej może nas zaskoczyć historia Édouarda. Niewinny wierszyk, napisany w wieku siedmiu lat sprawia, że całe jego życie napiętnowane zostaje wizją odnoszącego spektakularne sukcesy pisarza. Co jednak zrobić, gdy to, co zostało uznane za przejaw geniuszu, tak naprawdę ma w sobie więcej z przypadku?


Kolejne lata przynoszą szereg rozczarowań, niepowodzeń, skomplikowanych rodzinnych sytuacji. Tak wcześnie ujawniony dar zdaje się chłopca opuszczać, do tego dochodzą problemy w szkole a najbliższe mu osoby coraz bardziej się od siebie oddalają. "Pisarz rodzinny" to opowieść o w gruncie rzeczy bardzo przeciętnym człowieku, który całe życie płaci za to, że przedwcześnie zaszufladkowano go jako urodzonego geniusza.

Powieść Grégoire`a Delacourta to naprawdę ciekawe doświadczenie. Z jednej strony śledzimy losy dość zwykłego człowieka. Dlaczego więc tak trudno książkę odłożyć na półkę? Jest coś naprawdę intrygującego w sposobie, w jaki autor kreuje swojego bohatera i otaczającą go rzeczywistość. Delacourt zdaje się wyciskać esencję z każdej sytuacji, tak, by móc zaprezentować je w pełnej krasie. Otoczenie bohatera zmaga się z wieloma, dobrze znanymi nam problemami, choćby zdradą, odrzuceniem, czy niepełnosprawnością. W książce każdy z tych problemów oprawiony zostaje w odrobinę magii, która jednych wciągnie, innych ... solidnie wymęczy ;-)

Życie głównego bohatera pełne jest zaskakujących zdarzeń, jednak mnie najbardziej przypadły do gustu opisy jego stosunków z rodzicami. Ojciec jest najwierniejszym fanem jego talentu, człowiekiem, który nie wymaga od życia zbyt wiele a mimo to raz po raz odczuwa smak porażki. Z czasem proza życia zaczyna go przerastać i coraz bardziej zatraca się w samym sobie. Mimo to z synem zawsze będzie go łączyć wyjątkowa więź. Matka jest czarującą kobietą, niestety jej urok rozkwita wśród obcych mężczyzn, a kompletnie znika w obecności męża. Bohater mógłby znienawidzić ją za bardzo dyskusyjne zachowania, jednak trudno nie dostrzec swoistej fascynacji, jaką ją darzy. Jakby potrafił dostrzec w niej to, co dostrzegają inni, podczas gdy jego ojciec pozostaje na ten urok obojętny...

Osobiście do samego końca nie byłam pewna, czy książka naprawdę mi się podoba, pomimo to nie potrafiłam przestać czytać. Pisząc recenzję nadal nie potrafię jednoznacznie się określić, nachodzą mnie różnorodne myśli, których chyba nigdy nie będę w stanie złożyć. Dopadło mnie poczucie ... dezorientacji, z jednej strony dziwnej, z drugiej nawet przyjemnej. Wciąż zadaję sobie również pytanie, ile w tej książce prawdy a ile fikcji...

Książki tym razem nie polecę, zdając sobie sprawę z tego, że reakcję na jej treść mogą być naprawdę różne. Jeżeli jednak będziecie mieli okazję się z nią zapoznać, zaryzykujcie. Być może szybko z niej zrezygnujecie, może jednak znajdziecie w niej coś wyjątkowego...

  Pisarz rodzinny [Grégoire Delacourt]  << KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

15 komentarzy:

  1. Miałam trochę podobne odczucia, cały czas biłam się z myślami, czy chce mi się to dalej czytać. Książkę poleciła mi koleżanka której opinie bardzo cenię i w sumie tylko to przekonało mnie, by dać jej szansę - ale ostatecznie żałuję, że poświęciłam jej czas. Było kilka ujmujących momentów, ale styl pisania i przedstawiania rzeczywistości zupełnie nie przypadł mi do gustu. I nawet recenzji nie napisałam, bo nie miałam o tej książce nic do powiedzenia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja może nie żałuję ale zastanawiam się skąd tyle bardzo pozytywnych opinii na jej temat. Czy coś przegapiłam, czegos nie zrozumiałam...

      Usuń
  2. Drzewo Babel wydaje takie książki, o których naprawdę trudno przestać myśleć... Wiem z doświadczenia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to prawda :-) Nad tym tytułem już bardzo długo się głowię ;-)

      Usuń
  3. Mnie książka podobała się, ale jest inna, trochę dziwna to fakt. Teraz mam na półce nowego Delacourta, ciekawe jaka to będzie pozycja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ukrywam że i ja jestem ciekawa tej nowej książki. Czekam na opinię :-)

      Usuń
  4. No właśnie, ciężko mi się zorientować z różnych recenzji czy naprawdę chcę po tę książkę sięgnąć...

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jestem pewna po Twojej recenzji czy chcę przeczytać tą książkę. Z jednej strony temat fajny, ale jeszcze się zastanowię.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że takie książki bardzo rzadko mnie interesują. Akurat ta wydaje się być bardziej wartościowa niż inne, które leżą na mojej półce. Jednak jakoś mnie do niej nie ciągnie, choć z pewnością potem będę żałowała.

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzeczywiście książka wzbudza mieszane uczucia, a jednocześnie nie sposób przejść obok niej obojętnie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zupełnie nie moja bajka, niestety.
    Ale wiesz? W pierwszej chwili, zanim spojrzałam na tytuł książki, miałam złudzenie, że recenzujesz "Tajemnicę Abigel" Szabó. Bardzo podobna okładka, choć tutaj ten klucz "nieco" większy niż tam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam tę książkę na liście, chociaż też nie jestem przekonana czy będzie mi się podobać. Mimo wszystko zaryzykuję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam,ale wydaje się być bardzo interesująca.

    OdpowiedzUsuń
  11. Podoba mi się sam motyw, trochę niecodzienny (przynajmniej ja się z takim nie spotkałam), czyli geniusz, który geniuszem tak naprawdę nie jest i fakt, że takie zaszufladkowanie może również mieć negatywne konsekwencje. Czy jednak po książkę sięgne - nie wiem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zastanawiałam się kiedyś nad nią, ale ostatecznie nie kupiłam. Mimo wszystko dam jej szansę, jeśli będę miała okazję ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...