2.08.2013

"Karaluchy" Jo Nesbø


 
Autor: Jo Nesbø
tłumaczenie: Iwona Zimnicka
tytuł oryginału: Kakerlakkene
seria/cykl wydawniczy: Harry Hole tom 2
wydawnictwo: Dolnośląskie
data wydania: 29 czerwca 2011
ISBN: 978-83-245-8926-5
liczba stron: 320
audiobook dostępny na
audiotece.pl




"Karaluchy" to drugi tom serii, której głównym bohaterem jest policjant Harry Hole. Tym razem skomplikowane śledztwo sprowadzi go do stolicy Tajlandii. W tym właśnie miejscu zginął norweski ambasador. Już sam fakt, że jego ciało zostało znalezione przez prostytutkę sprawia, że wszyscy pragną sprawę rozwiązać możliwie szybko i najlepiej bardzo cicho. Do tego mężczyzna jest dobrze kojarzony z premierem, a obaj związani są z Chrześcijańską Partią Ludową. Nic więc dziwnego, że zarówno okoliczności zbrodni jak i skrzętnie skrywane tajemnice ambasadora mogą doprowadzić do upadku premiera. Właściwie trudno sobie wytłumaczyć, dlaczego do tak delikatnego zadania został przydzielony własnie Harry. Mężczyzna nadal zmaga się ze swoimi demonami a smutki bezskutecznie próbuje zatopić w alkoholu. Czy mimo to uda mu się wpaść na właściwy trop? Przecież nie od dziś wiadomo, że w Bankoku wyjątkowo łatwo ulec pokusom...

Akcja toczy się stosunkowo nieśpiesznie, pozostawiając nam wystarczającą ilość czasu by porządnie wgryźć się w złożoną sprawę. Oprócz zbrodni ze znaczącym politycznym kontekstem, dużo czasu poświęcimy tutaj problematyce seksbiznesu. Jak to się stało, że stolica Tajlandii stała się miejscem, do którego ludzie przybywają, by zaspokoić najbardziej chore seksualne zachcianki? Dlaczego wymiar sprawiedliwości innych krajów, nawet posiadając niezbite dowody na przestępstwa na tle seksualnym obywateli własnego kraju, tak często ma związane ręce? Jak do tej problematyki podchodzi sama Tajlandia?

Wracając jednak do samej kryminalnej intrygi, trzeba przyznać, że nie brakuje jej wielu smaczków. Potencjalnych motywów nie brakuje i bardzo łatwo podążyć fałszywym tropem. Harry jest typem policjanta niedoskonałego. Co prawda nieczęsto ulega swym słabościom, jednak ma w sobie na tyle samodyscypliny, by w ważnym momencie skupić się na sprawie i wpraść na trop, którego bardziej "poprawni" koledzy nie dostrzegają. 

Nie brakuje również innych, wyrazistych postaci. Chyba najbardziej zadziałała mi na wyobraźnię postać, którą można już chyba zaliczać do trzecioplanowych. Postać, która będąc dzieckiem została okrutnie skrzywdzona, w wyniku czego całe dorosłe życie walczyła (skutecznie) ze skłonnościami pedofilskimi, a nawet zajęła się zawodowo ściganiem tych, którzy takim skłonnościom ulegają...

Książka doczekała się również bardzo udanej wersji audio, w której udział wzieli aktorzy takiej rangi jak Borys Szyc, Bogusław Linda czy Robert Więckiewicz. Aby uwiarygodnić całą opowieść, ekipa dźwiękowców udała się również do Bankoku, by zarejestować autentyczne odgłosy tego miasta. Czy to walka na ringu, czy spotkanie w barze, wszystko co słyszymy w tle zostało zarejestrowane w stolicy Tajlandii. Muszę przyznać że tego typu audiobooki bardzo mi się podobają, choć aby docenić ich urok, najlepiej poświęcić im całą uwagę. Słuchanie np. podczas prac w kuchni może sprawić, że część efektów a nawet samych dialogów może okazać się zbyt cicha. 

Skandynawskich kryminałów pojawiło się na naszym rynku naprawdę dużo. Mimo to każdy kolejny czyta się z naprawdę dużym zainteresowaniem. Pociąga specyficzny klimat, tok prowadzenia spraw i odwaga w podejmowaniu niewygodnych tematów. Jo Nesbø to niewątpliwie autor, którego warto zapamiętać. Sama z przyjemnością poznam kolejne losy jego bohatera. Zachęcam.


Karaluchy [Jo Nesbø]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

12 komentarzy:

  1. Czytałam, do audiobooków nie jestem jeszcze przekonana, niemniej uwielbiam Nesbo i jego ,,Karaluchy" bardzo mi się spodobały ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O Jo Nesbo wiele słyszałam. Skandynawskie kryminały nawet lubię, jedna powieści tego autora nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, głośno było o "Karaluchach" niedawno. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie czeka na półeczce aż przeczytam "Człowiek Nietoperz"...znaczy poslucham bo mam audiobooka

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam pierwszego tomu, a na "Karaluchy" mam od jakiegoś czasu wielką ochotę. Chyba ominę nieco kolejność. ;P

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię, kiedy kryminalna intryga jest nieprzewidywalna, pełna zwrotów akcji i fałszywych tropów. I fajnie, kiedy książka nie ginie w gąszczu innych! Chętnie przeczytam:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam Nesbo, przeczytałam całą serię przygód Harrego. Bardzo polubiłam tego bohatera. Mam nadzieję, że kolejne części też przypadną Ci do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nesbo jeszcze nie miałam okazji poznać, ale ostatnio ciągnie mnie do kryminałów, więc myślę, że wkrótce nadrobię zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  9. "Karaluchy" poznałam w formie audiobooka - bardzo mi się podoba ta książka. Słuchowisko wciąga dzięki wspaniałym głosom aktorów i odgłosom Bangkoku. Powinno powstawać więcej słuchowisk :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Raczej średnio lubię tego typu książki, ale jeśli faktycznie jest o samej Tajlandii i jej sytuacji to tego byłabym ciekawa. Także może kiedy zachce mi się przesłuchać audiobooka, sięgnę po tego.

    OdpowiedzUsuń
  11. O twórczości tego autora słyszałam wiele dobrego. Póki co jednak żadna z jego książek nie wpadła w moje ręce :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam Łowców głów i bardzo mi się ta książka podobała. "Karaluchy" mam w wersji audio. Ale poczekam na ich odsłuchanie do czasu aż zdobędę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...