And the winner is...

Moi drodzy,

bez długich wywodów, dziękuję Wam za udział w wygrywajce i łapaniu licznika. Widząc jak wiele osób się zgłosiło, szczerze żałowałam że książek jest tak mało...

Przy losowaniu użyłam programu autorstwa Immory, która była tak miła i udostępniła go do ogólnego użytku. Niestety jako, że byłam bardzo podekscytowana pierwszym losowaniem, w ogóle nie pomyślałam o screenach...

Zapewniam jednak, że oba losowania przebiegły zgodnie z wszystkimi obowiązującymi zasadami.

A oto zwycięzcy:

Książka "Ludzka miłość" wędruje do użytkownika o nazwie miqaisonfire .

Książka "Mąż z ogłoszenia" staje się natomiast własnością użytkownika o nazwie Sayuri . 

Miło mi również poinformować, że znalazł się śmiałek, który dopadł licznik. Zgodnie z życzeniem, "Tygrysie Wzgórza" powędrują do marichetti .

Całej trójce bardzo serdecznie gratuluję, a pozostałym dziękuję za udział i zapraszam na kolejny konkurs po powrocie z Boliwii, czyli gdzieś pod koniec sierpnia...