22.08.2014

"Pin i zielony" Jakub Iwo Godawa



Autor: Jakub Iwo Godawa
wydawnictwo: Novae Res
data wydania: 11 czerwca 2014
ISBN: 9788379421961
liczba stron: 448









Czy kiedykolwiek zdarzyło się Wam przeczytać książkę, która z jednej strony okazała się być interesująca, z drugiej jednak naprawdę trudno o niej cokolwiek powiedzieć? Dokładnie tak czuję się po przeczytaniu książki o intrygującym tytule „Pin i zielony”. Co więcej, od dłuższego czasu przeczesuję internet w poszukiwaniu choćby najkrótszej opinii na jej temat i ... nie znajduję absolutnie nic, choć książka jest dostępna w naprawdę wielu księgarniach, figuruje na bodaj wszystkich znaczących portalach. Jak to możliwe?

Jej autorem jest młody mężczyzna, Kuba, który rezygnuje ze stosunkowo bezpiecznej i zdecydowanie dobrze płatnej pracy na rzecz poszukiwań samego siebie. Jego podróż obejmuje wiele zakątków Europy, jego poszukiwania pełne są najróżniejszych doznań i eksperymentów, również z używkami. „Pin i zielony” stanowi zbiór jego przemyśleń i wspomnień, często bardzo chaotycznych, intrygujących, momentami kontrowersyjnych. 

W gruncie rzeczy niewiele brakowało, a Kuba wiódłby stosunkowo normalne, choć również interesujące życie. Mężczyzna trafia do Barcelony, gdzie ma podjąć bardzo korzystną posadę. Do tego pięknego miasta trafia jednak nie tyle z powodu pracy, co z powodu swojej ukochanej która niestety dość niespodziewanie postanawia go opuścić. To właśnie to wydarzenie sprawia, że życie Kuby wywraca się do góry nogami. Na kolejnych stronicach książki pojawiają się co prawda kolejne kobiety, najpierw terapeutka seksualna, później włoska malarka, jednak związki te oparte są na zupełnie innych wartościach i potrzebach, jest niemal jasne że nie mają szansy przetrwać próby czasu, szczególnie biorąc pod uwagę przemiany w życiu wewnętrznym Kuby. Opowiadać o tych przemianach jest niezwykle trudno, nie ma możliwości, by streścić jego przemyślenia, gdyż na dobrą sprawę w ogóle nie są one ze sobą powiązane, niektóre wypowiedzi wręcz wzajemnie się wykluczają. Trudno to uzasadnić, jednak książka stanowiła interesującą, momentami nawet inspirującą lekturę. Pomimo, że trudno ją ogarnąć jako całość, spędziłam z nią wiele ciekawych chwil. Nie ukrywam jednak, że momentami miałam ochotę zaprzestać lektury. Były to chwile, w których autor wyrażając swoje przekonana, używał wyjątkowo agresywnego języka. W momentach, gdy jego przekonania nie pokrywały się z moimi miałam wrażenie, że wręcz werbalnie mnie atakuje, z czymś podobnym jeszcze nigdy nie miałam do czynienia. 

Sięgając po książkę miałam wrażenie, że zarówno jej okładka, jak i tytuł, nie są szczególnie trafione. Gdybym zobaczyła ją w księgarni, z dużym prawdopodobieństwem nie wywołałaby u mnie jakichkolwiek skojarzeń, a co za tym idzie raczej nie wzbudziła by ona we mnie najmniejszego zainteresowania. Po lekturze zmieniłam zdanie, całość idealnie do siebie pasuje. Podobnie jak okładka, również zawartość wywołuje w czytelniku bardzo mieszane uczucia, bardzo trudno jednoznacznie ją określić, odpowiedzieć na pytanie, czy wartą ją przeczytać, czy też lepiej od razu dać sobie spokój. To książka-zagadka, książka-wyzwanie, która może zainteresować osoby, które poszukują w literaturze czegoś odmiennego, kontrowersyjnego, frapującego. Nie mogę obiecać, że „Pin i zielony” przypadnie Wam do gustu, tym bardziej że sama nie potrafię odpowiedzieć na pytanie, czy mnie tak naprawdę się spodobała. Z pewnością dostarczyła jednak szeregu różnych emocji, z pewnością może motywować do pewnych przemyśleń i może właśnie dlatego warto zaakcentować jej istnienie...

Pin i zielony [Jakub Iwo Godawa]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

4 komentarze:

  1. Zastanawiałam się jakiś czas temu nad tą książką, ale w końcu się na nią nie zdecydowałam. Po Twojej opinii - nie żałuję. Nie trzeba mi teraz lektur nijakich, wolę coś, co z dużym prawdopodobieństwem mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka-zagadka brzmi bardzo tajemniczo i myślę, że się na nią skuszę, ale może w bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię książki, które stanowią dla czytelnika swoiste wyzywanie. Tytuł sobie na wszelki wypadek zapiszę.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyli warto ją przeczytać, tym bardziej, że nie wiadomo czego się spodziewać.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...